Geoblog.pl    Dagmara    Podróże    Wrażenia z rejsu "Perły Atlantyku" 18.07.2010 - 25.07.2010    Rejs "Perły Atlantyku"
Zwiń mapę
2010
24
lip

Rejs "Perły Atlantyku"

 
Gibraltar
Gibraltar, Gibraltar
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2902 km
 
To miejsce ciekawiło mnie szczególnie. Zastanawiałam się jak to będzie zobaczyć czerwone angielskie budki telefoniczne, charakterystycznych brytyjskich policjantów na południu półwyspu Iberyjskiego 25 km od Maroka... i zostałam mile zaskoczona. Anglicy mieszkający na Gibraltarze są mili, pomocni i towarzyscy. To chyba z powodu słońca, którego tak bardzo brakuje im na rodzimych wyspach ; ). Zwiedzanie Gibraltaru nie wymaga szerokich ram czasowych. Na lądzie wynajęliśmy 10- cio osobowe shuttle busy z miejscowymi przewodnikami, którzy zawieźli nas na słynną The Rock. Tutaj największą atrakcją były magoty – małpki które przywiezione przez tutejszych mieszkańców zadomowiły się na dobre. Co ciekawe, chętnie wskakiwały nam na ramiona i pozowały do zdjęć.


Po dokładnym zwiedzeniu Skały, przyszedł czas na odrobinę relaksu. W związku z tym, udaliśmy się na tętniącą życiem Main Street, aby spożyć prawdziwe angileskie piwo, w prawdziwym angielskim pubie : ). Po tej przyjemności przeszliśmy spacerem do portu, gdzie ceirpliwie na nas czekał nasz pływający hotel.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 10 wpisów10 0 komentarzy0 24 zdjęcia24 0 plików multimedialnych0